Strachy na lachy
W czasie powodzi tysiąclecia w 1997 roku premier Cimoszewicz zasłynął stwierdzeniem „trzeba się było ubezpieczać”. Po fali krytyki, która na niego wtedy spadła żaden polityk nie odważył się powtórzyć tej rady społeczeństwu. Szkoda. Ja na przykład chętnie powtórzyłbym słowa premiera, a nawet bym je uzupełnił: trzeba się koniecznie ubezpieczać, trzeba się dobrze ubezpieczać. Aby uniknąć linczu medialnego chcę wyjaśnić profanom czym jest ubezpieczenie oraz dlaczego warto się ubezpieczać.
W tym celu uruchomiłem niniejszy blog. Jeżeli przekonam do ubezpieczenia choć kilka osób to uznam, że było warto. Początek będzie przewrotny – spróbuję odpowiedzieć na pytanie dlaczego Polacy się nie ubezpieczają. Na odpowiedź na pytanie dlaczego należy się ubezpieczać przyjdzie Wam trochę poczekać. Dlatego zachęcam Was abyście pozostali – drodzy czytelnicy – przy lekturze niniejszego blogu. Cytując wieszcza: plwajcie na tę skorupę i zstąpcie do głębi…
PYTANIA: Dlaczego nie lubimy ubezpieczeń? Dlaczego nie chcemy się ubezpieczać?
ODPOWIEDŹ: Warunkowanie negatywne.

Opowieść pierwsza: Antydowcip, czyli jak Niemiec i Rusek załatwili Polaka
Któż z nas nie słyszał o psie Pawłowa. U zwierząt warunkowano wydzielanie śliny na dźwięk dzwonka, który przedtem łączono z podawaniem pożywienia. Podobnie właśnie warunkowano Polaków na brzmienie sło...
Czytaj więcej
Opowieść druga: PZU, czyli nikt ci nie obieca tyle co my
Lata osiemdziesiąte były schyłkową i ostatnią z dekad PRL-u. Po krótkim karnawale Solidarności nastąpiła noc stanu wojennego, wprowadzonego w grudniu 1981 roku. Na kartki kupowano nie tylko cukier i m...
Czytaj więcej
Opowieść trzecia: Ubezpieczać każdy może, czyli załóżmy sobie zakład ubezpieczeń
W latach osiemdziesiątych stało się jasne, że socjalistyczna gospodarka planowa tak właśnie różni się od gospodarki bez żadnych przymiotników jak krzesło elektryczne od zwykłego krzesła. Co ciekawe ub...
Czytaj więcej
Opowieść czwarta: Emerytura pod palmami, czyli nie można tyle zarobić, żeby nie stracić.
Na podstawie dotychczasowych opowieści możemy stwierdzić, że w latach 90-tych Polacy powinni być doskonale uodpornieni na obietnice zakładów ubezpieczeń. Nie możemy jednak zapominać o kompleksie biedn...
Czytaj więcej